poniedziałek, 13 sierpnia 2012

uprawnienia.

Cześć!


                Dzisiaj trochę z innej beczki, a mianowicie o uprawnieniach budowlanych. Temat złożony i nie taki prosty. Wnioskuje tak, ponieważ rozmawiam z innymi studentami i stwierdzam, że 3/4 z nich nie ma pojęcia o uprawnieniach. To błąd, bo jeśli chce się pełnić samodzielne funkcje w budownictwie to trzeba właśnie te uprawnienia zdobyć (a do tego dąży chyba każdy, kto studiuje).


             O uprawnieniach budowlanych, mówi nam Prawo Budowlane, a dokładniej art.13 i art.14, Rozporządzenie Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 28.04.2006r. w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie oraz odpowiednie informacje w Okręgowej Izbie Inżynierów budownictwa (przypisanej dla każdego województwa). Jeśli to ogarniemy, to połowa sukcesu (co, gdzie, jak i ile - ile w sensie, ile lat praktyki musimy odbyć na dane uprawnienia).


             Zaczynamy od zdobycia tytułu inżyniera lub skończenia 3 roku studiów, aby założyć "Książkę praktyki zawodowej" (Ja tak zrobiłem). Następnie musimy postawić sobie pytanie, co chcemy robić: projektować czy pracować w wykonawstwie. Oczywiście, możemy robić jedno i drugie, tylko zdobycie uprawnień rozciąga się wtedy w czasie, ponieważ (według mnie tak jest najrozsądniej). Jeśli chcemy uzyskać uprawnienia projektowe oraz wykonawcze bez ograniczeń (według mnie to też jest lepsza opcja) musimy po pierwsze: uzyskać tytuł magistra inżyniera budownictwa w danej specjalności, a po drugie odbyć 2 lata praktyki w biurze projektowym przy sporządzaniu projektów, na koniec jeszcze 2 lata na budowie. Piszę, że według mnie to najlepsza opcja, ponieważ nigdy nie wiemy, co życie przyniesie, co będziemy robić i gdzie, a dodatkowe uprawnienia zawsze się mogą przydać. Resztę trzeba sobie doczytać w aktach prawnych, o których pisałem na początku.


              Podsumowując dzisiejszy wpis, chciałbym podkreślić, że uprawnienia są dla inżyniera budownictwa bardzo ważne, ponieważ w dużym stopniu go usamodzielniają, pozwalają na różne ścieżki rozwoju, przez co nie jest od nikogo zależy. Sam może wykonywać projekty oraz sam nadzorować przedsięwzięcia. Tylko nasuwa się pytanie: czy każdy chce być wolnym strzelcem czy może pracować firmie?  Tak czy inaczej, bez uprawnień budowlanych nie może pełnić samodzielnych funkcji w budownictwie, czyli tak naprawdę nie może NIC, bo zawsze się będzie od kogoś zależnym. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz