Cześć!
Dzisiaj trochę z innej beczki,
a mianowicie o uprawnieniach budowlanych. Temat złożony i nie taki prosty.
Wnioskuje tak, ponieważ rozmawiam z innymi studentami i stwierdzam, że 3/4 z
nich nie ma pojęcia o uprawnieniach. To błąd, bo jeśli chce się pełnić
samodzielne funkcje w budownictwie to trzeba właśnie te uprawnienia zdobyć (a
do tego dąży chyba każdy, kto studiuje).
O uprawnieniach budowlanych, mówi nam Prawo
Budowlane, a dokładniej art.13 i art.14, Rozporządzenie Ministra Transportu i
Budownictwa z dnia 28.04.2006r. w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w
budownictwie oraz odpowiednie informacje w Okręgowej Izbie Inżynierów
budownictwa (przypisanej dla każdego województwa). Jeśli to ogarniemy, to
połowa sukcesu (co, gdzie, jak i ile - ile w sensie, ile lat praktyki musimy
odbyć na dane uprawnienia).
Zaczynamy od zdobycia tytułu
inżyniera lub skończenia 3 roku studiów, aby założyć "Książkę praktyki
zawodowej" (Ja tak zrobiłem). Następnie musimy postawić sobie pytanie, co
chcemy robić: projektować czy pracować w wykonawstwie. Oczywiście, możemy robić
jedno i drugie, tylko zdobycie uprawnień rozciąga się wtedy w czasie, ponieważ
(według mnie tak jest najrozsądniej). Jeśli chcemy uzyskać uprawnienia
projektowe oraz wykonawcze bez ograniczeń (według mnie to też jest lepsza
opcja) musimy po pierwsze: uzyskać tytuł magistra inżyniera budownictwa w danej
specjalności, a po drugie odbyć 2 lata praktyki w biurze projektowym przy
sporządzaniu projektów, na koniec jeszcze 2 lata na budowie. Piszę, że według
mnie to najlepsza opcja, ponieważ nigdy nie wiemy, co życie przyniesie, co
będziemy robić i gdzie, a dodatkowe uprawnienia zawsze się mogą przydać. Resztę
trzeba sobie doczytać w aktach prawnych, o których pisałem na początku.
Podsumowując dzisiejszy wpis,
chciałbym podkreślić, że uprawnienia są dla inżyniera budownictwa bardzo ważne,
ponieważ w dużym stopniu go usamodzielniają, pozwalają na różne ścieżki rozwoju,
przez co nie jest od nikogo zależy. Sam może wykonywać projekty oraz sam
nadzorować przedsięwzięcia. Tylko nasuwa się pytanie: czy każdy chce być wolnym
strzelcem czy może pracować firmie? Tak
czy inaczej, bez uprawnień budowlanych nie może pełnić samodzielnych funkcji w
budownictwie, czyli tak naprawdę nie może NIC, bo zawsze się będzie od kogoś
zależnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz